-Hmmm...pomyslmy.To jest Las Miodowy.Praktycznie zawsze tam przebywa...bo i jego grota.-powiedzialam.
-No to idziemy.-powiedziala zacierajac lapy.-Masz niewidzialnosc,to jej uzyj.
Szepnela,i zaczelam chowqc sie za drzewami.Juz mialam cos powiedziec gdy ta nadepnela mi na lape,syknelam z bolu.
-Patrz..-i wskazala mi Rixa,,lezacego na trawie.
-No to idziemy.-powiedziala zacierajac lapy.-Masz niewidzialnosc,to jej uzyj.
Szepnela,i zaczelam chowqc sie za drzewami.Juz mialam cos powiedziec gdy ta nadepnela mi na lape,syknelam z bolu.
-Patrz..-i wskazala mi Rixa,,lezacego na trawie.
<Espana?> 
 
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz