Może i jestem upierdliwa,ale wesoła...Nigdy nie spotkałam takiego wilka.
-Zawsze możemy się lepiej zapoznać.Mam nadzieje...-wymruczałam.
-Co?
-Nie,nic.Tak tylko gadam.Byłaś kiedykolwiek szczęśliwa?
-Wiesz...Powiem ci...wieczorem?
-Skoro nie...A nurkowałaś kiedyś?
-Nie?
-Wiesz jak się to robi?
-Jak mam wiedzieć...?!
Pokazałam jej jak się nurkuje.Chyba wszystko zapamiętała.Nie wiem czy zrozumiała,ale nie jestem pewna...
~~Wieczorem~~
Już dawno wyszłyśmy z wody i siedziałyśmy na brzegu.Rozpaliłam ognisko,a wadera piekła nad nim jakieś mięso.
-Pamiętasz moje pytanie?-zapytałam.
-Taa...
-Byłaś szczęśliwa?
-Zawsze możemy się lepiej zapoznać.Mam nadzieje...-wymruczałam.
-Co?
-Nie,nic.Tak tylko gadam.Byłaś kiedykolwiek szczęśliwa?
-Wiesz...Powiem ci...wieczorem?
-Skoro nie...A nurkowałaś kiedyś?
-Nie?
-Wiesz jak się to robi?
-Jak mam wiedzieć...?!
Pokazałam jej jak się nurkuje.Chyba wszystko zapamiętała.Nie wiem czy zrozumiała,ale nie jestem pewna...
~~Wieczorem~~
Już dawno wyszłyśmy z wody i siedziałyśmy na brzegu.Rozpaliłam ognisko,a wadera piekła nad nim jakieś mięso.
-Pamiętasz moje pytanie?-zapytałam.
-Taa...
-Byłaś szczęśliwa?
<Byłaś?> 
 
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz