R: Tylko nie zboczeniec! Wypraszam to sobie! -poszedłem za nią
Ri: Pfy! 
R: Podobasz mi się!
Ri: Słucham!
R: Niby taka grzeczna i nie winna, ale jednak.
Ri: A co tobie chodzi?
R: O Ciebie złotko.
Ri: Wrrr! Przestań! -zdenerwowała się
R: Agr! -przedrzeźniał ją.
Ri: Bo zaraz tego pożałujesz!?
R: A co mi zrobisz, skarbeńku?
<Ripple?>
 
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz