Siedziałem sobie w jaskini , nagle poczułem ze ktoś jest przed wejściem wyszedłem , stała wadera , pytałem sie jej czy coś sie stało.
A: Cześć, czemu przyszłaś, co się stało?
C:W sumie... Bez powodu, po prostu bardzo mi się nudzi, postanowiłam kogoś odwiedzić, no i akurat wylosowałam twoją jaskinię... Nie przeszkadzam?
A: Nie , akurat i tak mi sie nudziło.
Uśmiechnąłem się.
A: Tak w ogóle to hej, jestem Assuva.
C: A ja Chanel.
A: Miło mi.
C: Jesteś nowy?
A: Tak, niedawno dołączyłem.
C: Opowiesz coś o sobie?
A: Nom pewnie.
Usiadłem na przeciw Chanel i tak rozmawialiśmy , pośmialiśmy sie czasem , opowiedziałem swoją historie po tym ona tez mi powiedziała. Rozmawialiśmy tak do wieczora , było fajnie .
C: Już się robi późno...
A: Nom , to co widzimy sie jutro?
<Chanel?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz