Bardzo się zdenerowowałem jak Asusva podważał moje uczucia do Selen!
Byłem tak rozzłoszczony że mógłbym go .... wrrr!
Szukałem go, gdy go znalazłem :
Próbował polować, już miał łanie na łapie ale wtedy ja na niego skoczyłem a łania uciekła w popłochu.
- Co ty robisz! Gościu! Sprzątnęłeś mi sprzed nosa kolacje! - krzyknął
- I co! Mam to gdzieś! - krzyknąłem
- O co ci chodzi?! - zapytał
- O to że mówisz że ja nie kocham Selen, a co czytasz w myślach! Nie masz prawa podważać moich uczuć! Nie mieszaj się w nasze sprawy! A ty jesteś tylko wrednym podrywaczem! Raz do Kii, Selen a teraz do Nel!
Nie odpowiedział
Byłem tak wściekły że zawarczałem i rzuciłem się na niego, z lekka go chapsnąłem, potem wstałem dalej rozzłoszczony a on rzekł:
< Assuva? Dokończysz?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz