-Jasne, rozumiem- uśmiechnęłam się.-A co do bransoletki, jest śliczna..Skąd udało ci się wziąć ten łańcuch i breloczki?- spytałam pod wrażeniem.
-Tego dnia, kiedy Skayres ogłosiła że rezygnuje z pozycji alfy, podczas spaceru po lesie myślałem nad tym, jak mogę ci pogratulować, i przy okazji podziękować za to, że chociaż wiesz że podejmujesz trudne zadanie, nie poddałaś się i zostałaś naszą alfą..no i wtedy nadepłem na coś, to był ten wisiorek..Dzięki swoim mocom wykombinowałem jakoś wilka oraz serduszko, połączyłem je i tak powstała bransoletka..Cieszę się że się spodobała- uśmiechnął się szeroko.
-I to bardzo- wyszczerzyłam 'zęby'.
-No..Więc..Jak tam na pozycji alfy?- spytał.
-No nie powiem że łatwo, bo wcale nie jest łatwo..Muszę jeszcze trochę się w tym wszystkim połapać, ale jakoś tam daję radę..- uśmiechnęłam się.
-No to fajnie, a dokonałaś już jakiśch zmian?
-Na razie tylko zlikwodowałam wilki miesiąca..Tylko z tym sobie nie radziłam..A jak tam z tobą i Selen?
<Picallo?Sorry że tak długo ale nie mam czasu..>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz