Biegłem za Melody krzyczałem bo chciałem się z nią, z Melody pogodzić.
- Melody! Zaczekaj! Posłuchaj! Melody!
- Nie rozmawiam z tobą!!!
- Melody!!!! Porozmawiajmy! Ja ci wszystko wytłumaczę!! - krzyczałem tak a Melody jakby ogłuchła. Zasapała się i chcąc nie chcąc musiała się zatrzymać. Podbiegłem.
- Melody, ja ci wszystko wytłumaczę. - trąciłem ją w pysk.
- Nie masz mi co wytłumaczać!
- Melody. Ja się nierozdwoję. Zakochałem się w tobie w Gold. - potem powtórzyłem parę moich sztuczek i czekałem.
- I ty myślisz Saturn!, że przekonasz mnie tym gadaniem i czułymi gestami???!!!!!!!!!
- Tak.
- Boże, Saturn. Myślałam, że jesteś jakiś przyzwoity. - rozpłakała się i pobiegła dalej. Nadbiegła Gold.
- Co z nią robiłeś? - była zazdrosna.
- Próbowałem się z nią pogodzić. - Wadera prychnęła oburzona i uciekła. Nie zamierzałem za nią latać jak głupek. Pobiegłem za Melody.
< Melody?>
- Melody! Zaczekaj! Posłuchaj! Melody!
- Nie rozmawiam z tobą!!!
- Melody!!!! Porozmawiajmy! Ja ci wszystko wytłumaczę!! - krzyczałem tak a Melody jakby ogłuchła. Zasapała się i chcąc nie chcąc musiała się zatrzymać. Podbiegłem.
- Melody, ja ci wszystko wytłumaczę. - trąciłem ją w pysk.
- Nie masz mi co wytłumaczać!
- Melody. Ja się nierozdwoję. Zakochałem się w tobie w Gold. - potem powtórzyłem parę moich sztuczek i czekałem.
- I ty myślisz Saturn!, że przekonasz mnie tym gadaniem i czułymi gestami???!!!!!!!!!
- Tak.
- Boże, Saturn. Myślałam, że jesteś jakiś przyzwoity. - rozpłakała się i pobiegła dalej. Nadbiegła Gold.
- Co z nią robiłeś? - była zazdrosna.
- Próbowałem się z nią pogodzić. - Wadera prychnęła oburzona i uciekła. Nie zamierzałem za nią latać jak głupek. Pobiegłem za Melody.
< Melody?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz