Kiedy się urodizłam, moi rodzice zostawili mnie samą w lesie..Nie wiem
czemu..Przechodzilo mi przez głowę już wiele powodów..Pod drzewem, przy
którym mnie zostawili, leżałam zaledwie przez parę tygodni, a później
zaczęłam podróżować po wielu miejscach..Podczas tego, wiele nauczyłam
się na temat wielu rzeczy, i o tym że Nie mogę przez cały czas być
miła..Od zawsze byłam ostrożna, oraz zazwyczaj groźna, ale starałam się
być jak najbardziej miła..Popimo to i tak uwielbiam się uśmiechać!Też
nie wiem czemu, ale dobra..Niedawno temu, wreszcie stałam się
dorosła!Wreszcie ten 2 rok!Pół roku potem, podczas polowania w jakimś
lesie, wpadłam na jakiegoś wilka..Pierwszy raz w życiu!
-Em..Cześć- powiedziałam.
-Hej, kim jesteś?- spytał.
-Jestem Aisha, miło mi..
-Mi też, mów mi Jake..Tak w ogóle co robisz na terenach tej watahy?
-To to wataha?Przepraszam, w takim razie już się zmywam. -powiedziałam pod czym odwróciłam się i ruszyłam spowrotem.
-Nie!Poczekaj, może chciałabyś do nas dołączy?- dogonił mnie.
-Em..Ja..No..Chyba tak..
-Okej!W takim razie chodź, oprowadzę cię- uśmiechnął się, i ruszył dalej. Poszłam za nim.
Zaczał mnie oporwadzać, kiedy skończył powiedział:
-Dobra, to już koniec..Jeszcze tylko pytanie: Jakie chciałabyś zająć stanowisko?
-Hmm..Atakująca..
-Okej, jak chcesz możesz już iść.
Zrobiłam tak jak mi kazał, szczerze, trochę dziwnie się czułam..
-Em..Cześć- powiedziałam.
-Hej, kim jesteś?- spytał.
-Jestem Aisha, miło mi..
-Mi też, mów mi Jake..Tak w ogóle co robisz na terenach tej watahy?
-To to wataha?Przepraszam, w takim razie już się zmywam. -powiedziałam pod czym odwróciłam się i ruszyłam spowrotem.
-Nie!Poczekaj, może chciałabyś do nas dołączy?- dogonił mnie.
-Em..Ja..No..Chyba tak..
-Okej!W takim razie chodź, oprowadzę cię- uśmiechnął się, i ruszył dalej. Poszłam za nim.
Zaczał mnie oporwadzać, kiedy skończył powiedział:
-Dobra, to już koniec..Jeszcze tylko pytanie: Jakie chciałabyś zająć stanowisko?
-Hmm..Atakująca..
-Okej, jak chcesz możesz już iść.
Zrobiłam tak jak mi kazał, szczerze, trochę dziwnie się czułam..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz