Było mi głupio. Byłem wściekły na siebie. Zabiłem taką piękną waderę! Nie umiałem spojrzeć sobie w oczy, bo... byłem potworem...
- Nie płacz.... - powiedziałem cicho, chociaż samemu też chciało mi się płakać.
- Moja siostrzyczka... - powiedziała ze łzami w oczach
Przytuliłem ją. Nie mogłem patrzeć, jak wadera cierpi. To było... Ohydne...
<Gold?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz