Od Violet
Wędrując, wyczerpana i głodna, nie umiałam nic złapać. Raz na jakiś czas udało mi się tylko złapać myszkę. Była wtedy noc.. Postanowiłam, że położę się gdzieś w krzakach. Tak też zrobiłam. Spałam sobie spokojnie, kiedy nagle coś mnie obudziło. Szybko wstałam, nie ukrywam bardzo się bałam. -To jest chyba jakiś wilk..Samiec- powiedziałam sama do siebie, ale wilk najwyraźniej usłyszał. -Kto tu jest? - spytał donośnym głosem. Wyszłam zza krzaków, chyba bardzo się trzęsłam, a wilk najwyraźniej bardzo się zdziwił na mój widok.- Kim ty jesteś i co tu robisz? Takie szczeniątko samo w lesie? - opowiedziałam wilkowi moją historię. Chyba zrobiło się mu mi żal.. |
<Jak ktoś chce, może dokończyć. Ten 'tajemniczy' wilk> |
|
|
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz