- Naprawdę miał na imię Luka ale Wafel to brzmi tak jakoś fajniej. Mój mały Wafel. Nie zasługiwałam na to by mieć szczeniaki nawet jednego. Gdy zaszłam w ciążę byłam: młoda, głupia i niepełnoletnia, zaślepiona miłością do Waltera. Oboje ułożyliśmy sobie życie z daleka od siebie. Teraz czekam na tego jedynego, który mnie będzie kochał i nie porzuci.
Przepraszam Nerkadio że ci się tak zwierzam. Dosyć się rozgadałam.
A ty masz jakąś waderę na oku?
<Nerkadio?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz