- Aha... Na cóż, to twoja decyzja - westchnęłam
- Nie chcę robić ci roboty - pocałowała mnie w czoło - Idź się spytać reszty, dobrze?
Pokiwałam głową. Postanowiłam pójść do Jake'a.
- Hej - przywitałam się z nim
- Cześć, po co przyszłaś?
- Chciałam się spytać, czy chcesz może Eliksir Wiecznej Młodości?
<Jake? Daj mi dokończyć, proszę>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz