-Wspaniale. - Uśmiechnęłam się.
-Wiesz Nat ja mówię prawdę. Tylko tobie wyjawiłem tajemnice i zaufałem...
-Wierzę.
Przytuliliśmy się. Długo rozmawialiśmy aż w końcu zmęczyliśmy się. Wtedy Rix zaproponował...
<SORKI ŻE KRÓTKIE ALE NIE MOGĘ DŁUŻSZEGO... Rix?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz