R: Nic Ci nie jest?
N: Nie, jest dobrze.
R: Ta? No chyba ślepy to jeszcze nie jestem. -pomogłem jej wstać.
N: Ał ...
R: Głupie sarny! Niech je tylko spotkam to pożałują!
N: Oj daj spokój, wystraszyły się tylko.
R: Ale zrobiły Ci krzywdę.
N: Nic mi nie jest.
R: No wcale! Chodźmy do medyków!
N: Daj spokój, jest okey.
R: Jesteś pewna? Jak coś to ja Cię zaniosę. Mam lewitację, więc ?
<Nat?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz