-Będzie dobrze.-powiedziałem.-Zapomni o tym.Kiedyś znajdziesz sobie
partnera i może będziesz mieć szczeniaki.W każdym razie...Jest dobrze.
-Dziękuję.-powiedziała.
-Proszę.
-Chcesz wejść?
-Nie,nie będę się wpychał w czyjeś progi.
-To nic,wejdź.
-No dobrze.
Wszedłem do jej jaskini.Była dość duża i ładna.Usiadłem na jakimś kamieniu i powiedziałem :
-Długo już jesteś sama?
-Hmm...Sama nie wiem...
-Przepraszam,że o to pytam...ale...
-Pytaj,pytaj
-Dziwi mnie fakt,że twój syn miał na imię Wafel...To coś oznacza?
<Abby?>
-Dziękuję.-powiedziała.
-Proszę.
-Chcesz wejść?
-Nie,nie będę się wpychał w czyjeś progi.
-To nic,wejdź.
-No dobrze.
Wszedłem do jej jaskini.Była dość duża i ładna.Usiadłem na jakimś kamieniu i powiedziałem :
-Długo już jesteś sama?
-Hmm...Sama nie wiem...
-Przepraszam,że o to pytam...ale...
-Pytaj,pytaj
-Dziwi mnie fakt,że twój syn miał na imię Wafel...To coś oznacza?
<Abby?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz