- A dobrze... - powiedziała moja ukochana
- Cieszę się z tego powodu - jakoś po jej twarzy nie było tego widać.
Ah, no tak... Kiiyuko nadal mnie kocha... No cóż... Nie zostałbym jej partnerem, nawet jeśli miałbym zostać Betą. Tylko Bubonic kochałem, kocham i będę kochać. Kiiy może być tylko moją przyjaciółką, nic więcej.
- Mamio... Moziemy iść nia łakię? - spytała Libby
- Oczywiście... Fell idziesz z nami? - spytała
- Am... Nie, chcę pogadać z Kiiy - zrobiła się blada jak ściana.
- Dobrze - pocałowała mnie i wyszła z całą trójką
<Bubonic? Onurix? Libby? Morfix? Seraphina?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz