Honor, odwaga, dobroć, nadzieja - najważniejsze cechy wilka. Posiadasz je? W takim bądź razie dołącz!

sobota, 6 kwietnia 2013

Od Black Shadow - C.D Moon

Odszukałam Moon. Podeszłam do niej i położyła się obok niej.
- Wiem co czujesz... - powiedziałam cicho - Czułam się tak samo gdy Saphi zginęła...
- Ale Saphira to nie twoja matka i w dodatku jest duchem! - krzyknęła
Westchnęłam
- Ale była dla mnie najbliższą osobą. Bliższą niż Matthew. Tyle nas łączyło.. - ona nadal płakała - Słuchaj... Mam pomysł jak poprawić ci humor...
- Nie da się poprawić mi humoru.
- Ale przez to na pewno poczujesz się lepiej....
- Niby co?! - krzyknęła
- Najpierw uspokój się...
- Nie!
"Potrzebuję cię, Jennifer!" - pomyślałam, wiedząc, że moja towarzyszka nadejdzie. Po chwili zauważyłam ją kątem oka. Skinęłam niezauważalnie głową, a Moon zaczęła się powoli uspokajać.
- Teraz posłuchaj mnie... - powiedziałam powoli - Zapomniałaś, że możemy z nią zrobić to samo co z Sahpi?
- Raczej Luna nie pojawi się tutaj ot tak.
- Ona nie, ale przecież coś nam pozostawiła... - chyba zaczęło do niej dochodzić. 
- Księżyc Luny! - krzyknęła
- Bingo. - uśmiechnęłam się
- Dziękuję! - przytuliłam ją
- Proszę bardzo. - westchnęłam 
Od razu pobiegła na polanę, a ja za nią. Gdy dobiegłyśmy, od razu podeszła do ciała Skay. Zerwała z szyi naszyjnik, który naprawdę był flakonikiem z eliksirem:
Wlała kilka kropel napoju do ust Skayres, po czym odłożyła napar. Stało się tak samo jak z Saphi - Skayres zaczęła unosić się w powietrzu, świecąc niemiłosiernie, po czym wylądowała na ziemi jako... Duch!
- Mamo! - krzyknęła Moon, przytulając się do mamy
- Kochanie... - obie płakały. Ja również...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz