Honor, odwaga, dobroć, nadzieja - najważniejsze cechy wilka. Posiadasz je? W takim bądź razie dołącz!

środa, 3 kwietnia 2013

Od Hypnosa

Pewniej burzowej nocy, kiedy moja wataha uciekała przed nadciągającą wodą, poślizgnąłem się i spadłem z klifu. Było strasznie ciemno i ponuro, więc postanowiłem przeczekać burzę i rano poszukać mojej rodziny. Znalazłem w klifie jaskinię w której się przespałem. Rano wyruszałem w poszukiwaniu mojej watahy, kiedy ich znalazłem nie mogłem uwierzyć. Co tutaj się stało? Jak to się stało? Wszyscy leżeli martwi w dole. Wtedy usłyszałem huk, musiałem uciekać. Długo błąkałem się po ciemnym lesie, byłem głodny i samotny. Nie było ze mną mojej ukochanej Metafory. Ona była cudowna! Lśniące białe futro i cudowne zielone oczy! Ahh… te oczy … nigdy ich nie zapomnę. Były pełne uczucia! (zacząłem płakać). W końcu natknąłem się na wodospad. W końcu woda! –powiedziałem i napiłem się. Poczułem na sobie wzrok, przeszły mnie dreszcze, nie chciałem się odwrócić, bałem się, ale usłyszałem wtedy cudowny głos.
S: Hej! Kim jesteś?
H: Jestem Hypnos, a ty?
S: Jestem Skayres. Co ty tutaj robisz? To teren mojej watahy.
H: Przepraszam, ale byłem spragniony. –skuliłem ogon i cofnąłem się. Nagle zaburczało mi w brzuchu. Wadera zaczęła się śmiać i powiedziała.
S: Nie bój się, chodź za mną. Damy Ci coś do zjedzenia.
H: Dobrze. –i poszedłem za nią. Ehh… przez ten głód zachowuję się jak cienias. Ale no… nie ważne. Skayres pokazała mi resztę watahy i nakarmiła. Po czym pozwoliła mi zostać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz