- Podoba ci się tu? - spojrzałem na nią
- Fajnie tu jest. A ci się podoba?
- Och... Tak, może być. - westchnąłem
- Czyli ci też skończyły się tematy? - spojrzała na mnie. Nasze spojrzenia się skrzyżowały.
- Tak... - spuściłem wzrok
- Może ja już pójdę... - wstała i odwróciła się. Gdy już miała odejść, powiedziałem:
- Zostań. Proszę. - spojrzałem na nią
- Och... No dobra... - usiadła obok mnie
- To... Co robimy? - spojrzałem na nią
- Nie wiem - westchnęła
<Kiiyuko? Sorry, że tak mało, mam dużo rzeczy na głowie>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz