-No więc, kiedy cię zobaczyłam, miałeś ranę na łapie. Wzięłam cię przed
moją jaskinie, i zaopatrzyłam ranę- Wtedy Fell spojrzał na moją łapę. I
uśmiechnął się.
-Dziękuję bardzo.
-Nie ma za co, to dla mnie nic nowego, uwielbiam pomagać- Odwdzięczyłam uśmiech.- To, chcesz, żebym cię odprowadziła, czy pójdziesz sam?- spytałam.
-Hmm, jak chcesz to chodź. Może trochę się zapoznamy?
-Jasne- Uśmiechnęłam się- Jeśli mogę wiedzieć, powiesz jak się tu dostałeś?
Wilk opowiedział mi swoją historię. Muszę przyznać, żal mi go trochę..Ta historia była naprawdę smutna..W porównaniu z jego historią, moja to pikuś..
-Współczuję...Nie chciałabym się znaleźć w takiej sytuacji jak ty..-powiedziałam i opowiedziałam mu swoją historię.- Teraz ty wymyślasz jakiś temat do rozmowy- Cicho się zaśmiałam, Fell też
-Dziękuję bardzo.
-Nie ma za co, to dla mnie nic nowego, uwielbiam pomagać- Odwdzięczyłam uśmiech.- To, chcesz, żebym cię odprowadziła, czy pójdziesz sam?- spytałam.
-Hmm, jak chcesz to chodź. Może trochę się zapoznamy?
-Jasne- Uśmiechnęłam się- Jeśli mogę wiedzieć, powiesz jak się tu dostałeś?
Wilk opowiedział mi swoją historię. Muszę przyznać, żal mi go trochę..Ta historia była naprawdę smutna..W porównaniu z jego historią, moja to pikuś..
-Współczuję...Nie chciałabym się znaleźć w takiej sytuacji jak ty..-powiedziałam i opowiedziałam mu swoją historię.- Teraz ty wymyślasz jakiś temat do rozmowy- Cicho się zaśmiałam, Fell też
<Fell?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz