Patrzyłem na Moon przez chwilę, po czym powiedziałem:
-Ej, o czym tak myślisz?
Nie odpowiedziała. Zamachałem jej łapą przed pyskiem.
-Moon?
-Eh..Przepraszam- odpowiedziała szybko.
-Spoko- zaśmiałem się cicho.- O czym tak myślisz?
-Nie ważne..- powiedziała cicho.
-No dobra, nie będę cię męczył.- uśmiechnąłem się.
-Dobra, ja już idę, pa!
-Pa!- odpowiedziała.
Poszedłem odwiedzić Kii, ostatnio była jakaś taka smutna..Nie chciała powiedzieć czemu..Nie chciała o tym gadać.
Kiedy doszedłem pod jej jaskinię, i zapukałem do drzwi, usłyszałem ciche:
-Proszę.
Wszedłem.
-Hej Kii, jak tam?
-Cześć..Spoko- powiedziała tak, chociaż ja jej nie wierzyłem.
-Kii, słuchaj,ja wiem, że coś się stało, mi możesz powiedzieć, pomogę ci.
-Nie chcę o tym gadać ..- odpowiedziała.
-Ale ja chce, mów.
-Nie.
-Tak, Kii, gadaj!- trochę się denerwowałem.
-No dobra..- poddała się.
-No to słucham cię..- siadłem w kącie.
-Nie
dawno, poznałam pewnego wilka o imieniu Fell, dużo razem spędzaliśmy
czasu i bardzo dobrze się zapoznaliśmy..Ja..Uświadomiłam sobie, że w nim
się zakochałam..
-I to tyle?
-Nie..Kiedy sobie to
uświadomiłam, pojawiła się wilczyca Bubonic- jego dawna miłość. On
poprosił ją o to, żeby znów była jego partnerką..Ona się zgodziła.
-Kii, na prawdę ci współczuję, idę do niego, co on sobie myśli?!-wydarłem si.
-Jake, nie!Ja to jakoś przeżyję!.
-Trudno,
musi się dowiedzieć co o tym mylę! Przecież widzisz jak on cię
zranił!.- odpowiedziałem jej, po czym wybiegłem z jej jaskini, i
zacząłem szukać Fell'a. Wilk leżał przed swoją grotą. Podszedłem do
niego.
- Cześć Jake, co cię do mnie sprowadza? - powiedział uśmiechnięty.
-To
nie czas na pogaduszki!Co tu sobie myślisz?!Najpierw zaprzyjaźniasz się
z moją siostrą, tak żeby dię w tobie zakochała, a potem prosisz inną o
to żeby była twoją partnerką!- warknąłem wściekły.
-O co chodzi?- spytał spokojnie.
-Ty dobrze wiesz o co chodzi!Zraniłeś Kii!
-Kii to twoja siostra?Ona się we mnie zakochała?- spytał ze zdziwieniem.
-A co myślałeś?!- byłem gotowy na niego skoczyć.
-Ej, spokojnie!
-Co spokojnie?!- przygotowywałem się już do skoku, kiedy pojawiła się Skayres.
-Ej, co tu się dzieje?!- spytała zdenerwowana.
-Ja nie wiem o co mu chodzi!- Powiedział Fell i wskazał na mnie łapą.
-Zranił moją siostrę!- Odpowiedziałem...
'Ciekawe, jaka będzie reakcja Skayres..' -pomyślałem.
<Skayres?Jaka reakcja?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz