Las płonął.....Paliło się wszystko...Rodzina kazała mi i mojemu bratu
uciekać i tak zrobiliśmy,uciekliśmy jak tchórze.Nie zdawaliśmy sobie
sprawy z tego co robimy.Gdy przestało się palić wróciliśmy,ale
zastaliśmy tam tylko martwe ciała.Pobiegliśmy gdzieś w dal.Po kilku
miesiącach podróżowania Harp zaginął.Pozostałem sam.Po kilku godzinach
biegu spotkałem wilka imieniem Akimitsu.
-Witaj,kim jesteś?-zapytał
-Zwą mnie Twist,a ty?-odparłem
-Jestem Akimitsu,może chciałbyś dołączyć do Watahy Zaklętej Róży?
-Chętnie
I tak rozpoczęła się moja przygoda w tej watasze.Po kilku minutach podbiegł ktoś do mnie.
-Hej-powiedziałem przyjaźnie-Jestem Twist,a ty?
<Ktoś dokończy?>
-Witaj,kim jesteś?-zapytał
-Zwą mnie Twist,a ty?-odparłem
-Jestem Akimitsu,może chciałbyś dołączyć do Watahy Zaklętej Róży?
-Chętnie
I tak rozpoczęła się moja przygoda w tej watasze.Po kilku minutach podbiegł ktoś do mnie.
-Hej-powiedziałem przyjaźnie-Jestem Twist,a ty?
<Ktoś dokończy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz